Doda z ciążowym brzuszkiem. Wyjaśniamy, o co chodzi

W sobotę 7 października Doda startuje ze swoją wielką trasą koncertową „Aquaria Tour”, do której przygotowania oglądać mogliśmy od początku września w programie Polsatu „Doda. Dream Show”.

„Aquaria” to już czwarta solowa płyta Dody. Wersja „Aquaria (Deluxe)” dostępna jest od 4 października 2023 roku w sklepach i serwisach streamingowych. Z krążka pochodzą głośne duety artystki, w tym „Nie żałuję” ze Smolastym i „Dom” z Bedoesem.

Doda z ciążowym brzuszkiem. O co chodzi?

W ramach wydarzenia „Doda. Dream Show” 39-letnia artystka zagra serię koncertów w klubie Studio 2400 w Warszawie. Odbędą się one w dniach: 7, 8, 12, 14 i 15 października.

„Nie mogę uwierzyć, że najważniejszy koncert w moim życiu za 34 godziny” – napisała dziś Doda na Instagramie, informując przy okazji, że już jutro jej fani będą mogli usłyszeć jej najnowszy singiel „Mama”. Wokalista informację o nowym kawałku opatrzyła zdjęciem na którym pozuje z małymi dziećmi, a sama ma ciążowy brzuszek.

To bardzo zdziwiło jej fanów, którzy zaczęli rozpisywać się w sieci na temat szoku, jakiego doznali widząc Dodę „w ciąży”.

„Przeżyłam szok, przetarłam oczy”; „Ale dziwnie patrzy się na Ciebie w ciąży”; „Tego się nie spodziewałam, był element zaskoczenia”; „Zdecydowanie nie pasuje Ci bycie mamą”; „To zdjęcie bije wszystko”; „Ale to zdjęcie to jest szok!”; „Patrząc na ciążowy brzuch długo nie zauważyłam dzieci leżących obok” – można przeczytać, wśród setek komentarzy.

Singiel „Mama” Dody. O czym jest?

W piosence „Mama” w rzeczywistości piosenkarka śpiewa o tym, że nie czuje potrzeby posiadania dzieci. Przekonuje, że nie wszystkie kobiety nadają się do macierzyństwa i jest to ich decyzja. Wspomina też, że wciąż szuka miłości i „tego jedynego”.

Doda i Dariusz Pachut. Są razem czy zerwali?

W sierpniu 2023 roku bardzo głośno było o rzekomym rozstaniu Dariusza Pachuta i Dody. Artystka, niespodziewanie, ogłaszając start „Doda. Dream Show”, wyznała, że marzy o tym, by być w szczęśliwym związku. Z kolei Dariusz Pachut opublikował wówczas na swoim Instagramie post, w którym odniósł się do związku z Dodą.

„Pokazując swoje, szczęście poszliśmy w całkowicie złą stronę… do której nigdy nie powrócimy…” – napisał. I chociaż żadne z nich nie wypowiedziało się jednoznacznie w sprawie, opinia publiczna uznała, że ich związek się zakończył – szczególnie, że usunęli np. wszystkie zdęcia ze sobą z mediów społecznościowych.

Tymczasem na początku października Doda i Pachut pojawili się razem na imprezie "Roztańczony PGE Narodowy". Trzymali się za ręce i razem opuścili wydarzenie.